Czy łatwo kupić dobrą książkę dla malucha? Wybór książek jest ogromny, jednak by znaleźć coś ciekawego, trzeba się trochę natrudzić. Dzielę się moją siódemką najciekawszych książek dla maluchów. Wybrałam je spośród kilkuset książek, które ostatnio oglądałam. Głównie na targach i w księgarniach*.

* Księgarnia to taki sklep, gdzie sprzedaje się tylko książki. Obiekt coraz rzadziej spotykany ;-). Obecnie sklepy, które kiedyś były księgarniami, sprzedają więcej plastikowych kaktusów i silikonowych foremek niż książek. Tam już książek nie szukam. Co nie znaczy, że książek nie ma. Są! I to świetne! O tym, gdzie je znaleźć, też tu będzie.

Jaka książka jest ciekawa?

Taka, która potrafi zainteresować. I małe dziecko, i dorosłego. Nie nudzi się, nawet wtedy, gdy bierzemy ją do ręki dzień w dzień. Ma piękne ilustracje, uczy estetyki. Jest napisana ładnym językiem, dobrze się ją czyta. Nie powiela stereotypów i jest optymistyczna. Nie jest oczywista i zamknięta w swojej historii, czyli zostawia sporo miejsca na tworzenie własnych opowieści. Można ją odkrywać cały czas na nowo.

7 najciekawszych książek dla maluchów

Zaczynamy od najlepszych. Numer jeden to:

1. Lato na ulicy Czereśniowej, Rotraut Susanne Berner, Wydawnictwo Dwie Siostry

Absolutny hit!  Jestem tą książką zauroczona już od ponad roku. Nie ma ona tekstu, jest po brzegi wypełniona obrazami. Są bohaterowie, są ich historie. Czytamy je dzień w dzień. I cały czas udaje się nam odkrywać coś nowego. Teraz sięgamy po kolejne książki z tej serii (Zima na ulicy Czereśniowej, Wiosna na ulicy Czereśniowej, Jesień na ulicy Czereśniowej). I robi się jeszcze ciekawiej! Można podpatrywać jak zmienia się świat i obserwować co dzieje się u znanych nam już osób. Książki niesamowicie stymulują do tego, by zadawać setki pytań i dawać tysiące odpowiedzi. Polecam już na pierwsze urodziny. Na drugie, trzecie, czwarte, piąte… też.

lato_czeresniowa

2. Mam oko na litery, Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Wydawnictwo Dwie Siostry

Kolejna świetna książka od wydawnictwa Dwie Siostry. Tym razem narysowana przez polskich ilustratorów Aleksandrę i Daniela Mizielińskich. Każda strona to inna litera przewodnia. Na przykład D i do odszukania 23 słowa zaczynające się na nią. Detektyw, dzik, deszcz, dzięcioł, droga, dżdżownica, duch, drzewa, i tak dalej. Niekoniecznie po polsku, może też być… dog, duck, dragonfly, dwarf, dolphin. Oczywiście nie trzeba się tego trzymać i można po prostu rozmawiać o tym, co się w książce dzieje, a dzieje się dużo. Książka idealna też w podróży, bo ma bardzo poręczny format.

mamoko_litery

 3. Miasteczko Mamoko, Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Wydawnictwo Dwie Siostry

Obiecuję, to już ostatnia książka od Dwóch Sióstr. Nie mogłam jej pominąć, bo naprawdę jest warta uwagi. To książka również obrazkowa. Akcja dzieje się w dalekiej krainie Akuku, w miasteczku Mamoko. Wiele historii, mnóstwo kolorowych postaci. Czytamy od dawna, a miasteczko ma jeszcze swoje, nieodkryte przez nas, tajemnice. Czuję to. ;-)

mamoko

4. Wierszyki domowe, tekst Michał Rusinek, ilustracje Joanna Rusinek, Wydawnictwo Znak

Zachwycam się tą książką i polecam ją każdemu. Bez względu na wiek.  Wierszyki domowe to moje największe odkrycie na festiwalu Literacki Sopot. Świetne wiersze. Niesamowicie wciągająca poezja. Dla uszu i dla oczu. Ilustracje oprócz tego, że są ładne, są też błyskotliwe. Zachęcają też do zabawy. A to trzeba zapukać do łazienki, a to zajrzeć do piwnicy, a to sprawdzić kto się schował w kuchni. Naprawdę duża przyjemność czytania i oglądania. Książka, a dokładnie jej budowa, ma jedną wadę. Małe ręce mają problem, by utrzymać tę książkę otwartą. Uparcie się zamyka. Teoretycznie jest adresowana do starszych i niestety nie pomyślano o tym, że może zainteresować również maluchy. Szkoda. Może następne wydanie będzie bardziej otwarte na małych czytelników. Mimo tej wady – i tak polecam, do wspólnego czytania.

wierszyki_domowe

5. Wielki piknik, Thè Tjong-Khing, Wydawnictwo EneDueRabe

Opowiadanie narysowane przez Thè Tjong-Khinga. To ilustrator urodzony w Indonezji, a mieszkający w Holandii. Książka nie ma tekstu, ale oczywiście wciąga. I to niezależnie od wieku. Torty zniknęły! Co się wydarzyło? Trzeba się skoncentrować i szukać odpowiedzi na kolejnych stronach. Subtelne ilustracje nie pozwalają się oderwać od tej książki. Przygodę z Thè Tjong-Khingiem można też zacząć od pozycji Gdzie jest tort?, wydanej wcześniej, również przez gdańskie wydawnictwo EneDueRabe.

wielki_piknik

6. Mysi domek Sam i Julia, Karina Schaapman, Wydawnictwo Media Rodzina

To książka inna niż wszystkie. Tu nie ma obrazków, tu są zdjęcia. Autorka najpierw zbudowała domek. Taki, którym chciałoby się bawić każde dziecko. Z kartonowych pudeł, papieru, tkanin. Niesamowita liczba przedmiotów. Precyzyjnie wykonanych, z dbałością o każdy napis, czy fakturę materiału. Do tego oddających klimat lat sześćdziesiątych XX wieku. Domek, liczący ponad sto pomieszczeń, miał być tłem dla książki. Jednak według mnie to właśnie sam domek jest w tej książce najważniejszy, a tłem są opowiadania. I gdyby jakaś myszka zmazała te opowiadania w nocy gumką, to nikt by tego nie zauważył. ;-)

mysi_domek

7. Jan Brzechwa dzieciom, tekst Jan Brzechwa, ilustracje Joanna Rusinek, Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Ta pozycja to pochwała dla klasyki. Ponadczasowych wierszy Brzechwy nie muszę przedstawiać. Wybrałam to wydanie, bo są tu piękne ilustracje Joanny Rusinek. Ta Pani naprawdę ma talent. Znów jest ładnie i dowcipnie.

janbrzechwa_dzieciom

Mogłabym do tej listy dodać jeszcze co najmniej trzy pozycje, bo mam dobrych kandydatów. Choćby Pomelo z Zakamarków, co ma się dobrze pod swoim dmuchawcem. Żółw z Tako, który nie chciał spać. Czy choćby prosiaczek z Czerwonego Konika, który obchodzi pierwsze urodziny. Jednak jeszcze nie kupiłam tych książek, nie przeczytałam dokładnie. Oglądałam je jednak i są na mojej liście zakupowej, bo pierwsze wrażenie było bardzo dobre.

Gdzie szukam fajnych książek?

Przede wszystkim szukam wydawnictw. Na targach książki, kiermaszach, imprezach plenerowych. Pojawiam się tam, gdzie można spotkać wydawców. Oglądam książki, wypytuję, proszę o katalog lub ulotkę z ofertą. Potem zaglądam na stronę internetową, sprawdzam nowości.

To wydawnictwa, do których zaglądam, bo mają w ofercie ciekawe książki dla dzieci (alfabetycznie): Aksjomat, Albus, Czarna Owieczka, Czerwony Konik, Dwie Siostry, EneDueRabe, Hokus Pokus, Media Rodzina, Muchomor, Tako, Zakamarki.

Z dużą chęcią rozbuduję tę listę. Jeśli znacie jakieś dobre książki dla maluchów, dajcie o nich znać w komentarzu.

Tekst nie jest sponsorowany.

Fot. Rotraut Susanne Berner, Lato na ulicy Czereśniowej, Wyd. Dwie Siostry